ZAMARŁAM TERAZ BO ZOBACZYŁAM ŻE KAJTEK MA BRZYDKIE DZIĄSŁA, USZY TEŻ NIE ZA DOBRE. OBAWIAM SIĘ POWTÓRKI Z ROZRYWKI. NIE WIEM CO ZROBIĘ JAKBY MIAŁ COŚ ZAKAŹNEGO TYPU FIV CZY FELV. JUTRO MUSZĘ OD RAZU IŚĆ Z NIM DO WETA (mam nadzieję że zgodzi się jak zwykle na kredyt, bo wypłaty spodziewam się 10tego) :( wiem że czasem człowiek zdecyduje pochopnie ale cholera dlaczego taki pech. Pozostaje nadzieja, ja się z byle powodu nie poddaje ale gdyby miał coś zakaźnego to nie będę mogła go zatrzymać. Chwilowo mam załamkę.
DZIŚ NA 14.00 IDZIEMY DO WETA. DZIĄSŁA BRZYDKIE, KIEŁ JEDEN TEŻ Z TEGO CO ZOBACZYŁAM, USZY TEŻ NIECIEKAWE. W NOCY POPŁAKIWAŁ. CZARNO TO WIDZĘ. PÓKI CO ZROBIĘ TEST PŁYTKOWY (koszt 50zł) ale tylko PCR MA 100% a teraz już kosztuje 200zł. Całokształt trzeba sprawdzić. A najgorsze że mnie bierze jakaś infekcja do pary.
Amais noc lubi dokladac swoje czarne scenariusze i dodatkowo niepokoic, wiec wyłącz do rana myslenie i spróbuj wypoczac:)
OdpowiedzUsuńAnais, i dawaj znać do Ewy2 i do mnie, z kosztami coś pomożemy (gdyby się okazało, że niedobrze jest... :[ ), ale może to tylko brak ruchu i rodzaj karmy (z tymi dziąsłami).
OdpowiedzUsuńBarbara
ale ja nie mam na Was namiarów. Dzięki za propozycję. Ale martwię się bardzo czy to ogarnę.
UsuńWłaśnie przeczytałam. Potwierdzam co napisała Barbara, daj znać. Pomożemy. Mam nadzieję, że to tylko zaniedbanie.
OdpowiedzUsuńDzięki Ewo. Dziś o 14 idziemy do weta i zobaczymy. Infekcje jakąś ma ma pewno oby uleczalną.
UsuńJest mi przykro,bo czemu znów.Ale bądż dobrej myśli.Czekam na wiadomości od weta.ściskam Was Bardzo Mocno
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, może to ,,tylko" zaniedbanie,dziąsła kotki mojej ciotki też były nieciekawe,ale kotka cierpi na koci katar,dostała antybiotyk, i z meijsca się jej poprawiło,trzeba tylko ją kontrolować i dbać,uodparniać,czego własnie ciotka zaniechała!
OdpowiedzUsuńKatar czy eozynofilowe to jeszcze pikuś chociaż też trudne i przewlekłe do leczenia. zobaczymy dziś.
UsuńTrzymam kciuki,pisz co u weta.
OdpowiedzUsuńAnais, spokojnie, wiem, że już po wizycie u weta, to pewnie wiesz więcej, ale nie martw się na zapas. Ja też mogę coś do leczenia dorzucić jakby co. Napisz co wet powiedział.
OdpowiedzUsuń