1-3.maj to prawie pewna data urodzin naszej "parki". Ich pierwszy właściciel pan W. nie do końca był pewny ale początek maja nie budził wątpliwości. Pierwsza urodziła się Shimi a więc niech będzie 1 maj 2014 a Kurcio jakieś dwa dni później czyli 3 maja 2014. Przypominam że nie są rodzeństwem tylko kuzynostwem. Matka Shimi jest jednocześnie babką Kura. Obie zostały wysterylizowane, matka K.wróciła do obejścia a babka została adoptowana. Skończyło się bezsensowne rozmnażanie. Shimunia i Kurcio bardzo się kochają, oczywiście nieraz tłuką się do upadłego, częściej zabawowo ale czasem ktoś żałośnie zamiauka, bo mają coś poważniejszego do załatwienia. Raz to Kuro atakuje Simi a innym razem ona daje mu łupnia. Kurcio to piękna, lśniąca czarna mini pantera. Jest najmniejszy z całej trójcy nie waży więcej niż 3kg. Shimunia ma wiszący brzuchowór i jest okrąglejsza waży 4kg. Nasz czarnuszek to cwaniak i mądrala, od dawna otwiera klamki, także drzwi mu niestraszne. Żeby zamknąć ich na noc w sypialni gdzie zamka brak, muszę robić na klamce temblak z szerokiej taśmy klejącej żeby powstał opór którego Kurcio nie sforsuje. Jest on też najbardziej miziastym i przytulastym pupilkiem. Często razem leżymy i siedzimy, on wygina się w przeróżne pozy, rozdaje całusy, wskakuje mi na plecy. Shimi też jest słodka i urocza ale przychodzi tylko wtedy jak ma jakiś interes, np jedzonko albo uwielbia jak rozmawiam przez telefon od razu jest przy mnie i łasi się do aparatu. Nadal uwielbia pałeczki kosmetyczne i gdy tylko zaglądam do szafki łazienkowej od razu wpada wskakuje na kibel i łapką wali w szafkę żądając patyczka. Udaję że niby mimochodem kładę sobie patyczek na półce poniżej a ona od razu cap go. Ale jeśli patyczek spadnie na podłogę to już się nie liczy i żąda kolejnego. Nie można zostawić opakowania patyczków w jej zasięgu bo zaraz majstruje przy nim, jedno wrzuciła do miski z wodą , inne otwarła i zużyła w połowie ;) Oboje są łagodnymi stworzeniami, spokojnie wykonuję im wszelkie zabiegi pielęgnacyjne, ładnie łykają tabletki w razie potrzeby, zresztą byli tego uczeni od małego. Shimi częściej bywa w pokoju Dziecka, towarzyszy i uczą się razem. Shimunia jest uroczą księżniczką. To pierwsza dziewczynka w naszej kociej historii. Kaito też ma się dobrze, wystąpi w następnym poście. :)
początek, 10 lipiec 2014, w nowym domku
//////////////
Piękne są oba kotki.On czarna pantera Ona kąpielowa panienka.Cieszę się,że Kaito ma się dobrze.
OdpowiedzUsuńMiło nam :)
UsuńPamietam ich historie, kolejne dwa kotki, do ktorych usmiechnal sie los.
OdpowiedzUsuńNasza Miecka tez umie otwierac sobie drzwi, ale ostatnio ja przechytrzylismy. Maz przemontowal klamke do polozenia pionowego i teraz juz Miecka nie ma na czym sie uwiesic, a my mamy spokoj. :))
A to z Was spryciarze,Miećce robicie na złość ;)
UsuńNasz Mikeszek podobnie reaguje jak Shimi gdy rozmawiam przez telefon ;-))
OdpowiedzUsuńTrochę sadełka przydałoby się Kurciowi ,a mniej Shimi ;-)))
Najlepszego dla koteczków , moc radości i zdrówka ! :D
To następny telefonista :) To sadełko to się niestety nierównomiernie rozkłada.Dzięki :)
UsuńNasze majowe misie tez miały urodzinki, tyle, że siódme.
OdpowiedzUsuńZdrowia i szczęścia życzę obu łobuzom, no i chrup bez końca :)
Dziękujemy za życzonka i nawzajem :) na chrupy szczególnie łasa jest Shimi.
UsuńWszystkie bez wyjątku słodziaki,Najlepszego dla nich i dla Was:)
OdpowiedzUsuńMy w niektórych drzwiach mamy z jednej strony gałki,dla bezpieczeństwa kotków;)
Gałka to dobre rozwiązanie, ale szczerze mówiąc mi się bardzo podoba jak ten szelma drzwi otwiera, więc zostawiłam tak jak jest ;) pozdrawiamy Cię serdecznie :)
Usuń21 yr old Help Desk Operator Arlyne Marlor, hailing from La Prairie enjoys watching movies like "Low Down Dirty Shame, A" and Sports. Took a trip to Harar Jugol and drives a Mazda5. Odwiedz ten link
OdpowiedzUsuń