sobota, 4 czerwca 2016

Kaito przyklepuje półrocze

Nasz Gwiazdor znowu na afiszu :) Dziś właśnie mija pół roku od jego peregrynacji ze stolicy do nas. Kaito jest w doskonałej formie, lewe oczko jeszcze czasem się odzywa ale panujemy nad tym. Towarzystwo się lubi jednak czasami czubi. Kaito zdecydowanie jest pacyfistą. Pierwsza bijatyka (w mojej obecności,bo nie wiem jak bywa gdy nikogo nie ma w domu) chłopaków miała miejsce 14 marca, Kuro zapikował na Kajtula a ten pomiaukując się wycofywał, w końcu Kurcio zaatakował i dwa razy powalił przeciwnika na łopatki, poleciało trochę kłaków i na tym koniec. Często wieczorami urządzają w trójkę szaleńcze galopady że wszystko leci ze stołu i półek. Ostatnio Shimi też pacnęła Kaita i zagoniła do budy, czyli pudła. Kai jest przecież największy z nich i spokojnie mógłby pokonać pozostałych ale on się wycofuje. Mimo swych sporych gabarytów nasz białasek jest bardzo skoczny, lata na sporych wysokościach. Dostał się nawet na łazienkową półkę nad prysznicem,wskakuje na kibel, potem na wąską szafkę a la komin (cud że jej jeszcze nie przewrócił) a dalej hyc nad prysznic. Radość bierze że ten cudowny kocio dzięki Waszej chojnej pomocy jest teraz szczęśliwy i zdrowy :)







                                     tak Kaito sie rozwala jak oglądamy film wieczorem
























6 komentarzy:

  1. Piękności ,jak dobrze,że mu dobrze!:))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale przy Twoim boku wypiękniał.Moja pusia tez tak na mnie leży a zazdrosna luna czasem ją przegania.I góra z kotkami zmieniona.śliczna.Zdjęcie jak skacze jest super trzeba mieć nie lada refleks.Super ta Twoja gromadka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Kurcio też jest zazdrosny o Kaita i zawsze przylatuje jak tylko się miziamy i też mu nie raz pogonił kota ;) gromadka udana, oby się zdrowo chowali.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. No ostatnio mnie tak podglądał w kąpieli ale coś para wodna mu nie spasowała i dał dyla. Kurcio też go w tym naśladuje :)

      Usuń

Kontakt e-mail

anaisvanshadow@gmail.com