Witojcie, w bądź co bądź jeszcze nowym roku. U nas wszystko ok, tylko nie mogliśmy zmobilizować się do pisania. Kotangensy co prawda od września 2017 często niedomagały ale na szczęście to tylko lekkie dolegliwości. I tak Kaito miał prześwietlane puszki uszne, są zdrowe. Co chwilę któryś smarka, jednak w przypadku Kaita i Shimi to uzasadnione bo co jakiś czas biorą sterydy na dziąsła, a te obniżają odporność. W międzyczasie cała trójca została zaszczepiona. Ogólnie towarzystwo jest zgrane i już dobrze zaaklimatyzowane w nowym miejscu. Kaito co prawda zawsze jak znajdzie sposobność zwiewa na 4 piętro, szukać starego mieszkania :) U drugiej trójcy czyli Dandys, Sumiko i Lucy też się układa, chociaż Sumiko miała/ma trochę problemów. A to zapalenie spojówek, a to ranka i strup na plecach, no i waga 6.15 a spada powoli, miesiąc temu było nadal 6 kg. Mama nie ma silnej woli żeby ją odchudzić. Robiliśmy jej nawet usg brzucha i wszystko tam w porządku. Ona jest nieruchawa i żarłoczna. W niedawne ciepłe dni odgruzowaliśmy balkon po zimie i Kotangensy już się wygrzewały w słoneczku, bywało nawet 20 stopni. A teraz znowu mróz i zawieja więc balkonik zamknięty a towarzystwo niezadowolone. Kotangensy pozdrawiają swoich Fanów ;)
KASKADERSKIE WYCZYNY KURCIA
]\
KAITO I JEGO LATAJĄCY DYWAN
JEDNA Z WIELU WIZYT OSTATNIO U DOKTORA
DRUGA TRÓJCA
DANDYS
SUMIKO
SUMIKO I LUCY
LUCY
DANDYS I LUCY
LUCY I SUMIOKO
Miecka prosta droga zmierza do granicy 6 kilo, ze szczepienia na szczepienie jest coraz ciezsza. Przy dwoch kotach nielatwo przeprowadzac kuracje odchudzajaca.
OdpowiedzUsuńNa szczescie obie sa zdrowe.
Miło Cię widzieć Panterko. Ja ostatnio bardzo opieszale działam w blogosferze ;) ale lubię i cieszy mnie że zaglądacie. U Ciebie też bywam ale milcząco, czas się odezwać. No 6 kg to już sporo na kotkę nie największych rozmiarów, czas na dietę choć to trudne.
UsuńOj biedne te Twoje Koty[zawsze coś im się przytrafia]Super,ze już się zadomowiliście na nowym mieszkaniu.Ja teraz mieszkam ba trzecim piętrze.Ale mieszkałam na czwartym .Jak Pusia wyjdzie na schody to też biegnie na czwarte piętro.Mam nową Lunkę.Mama husky tatuś nieznany.Jest z nami od dwóch miesięcy.A jutro z Pusią idziemy do okulisty.
OdpowiedzUsuńWitaj Gosiu, ano od września co chwile coś było Kociastym. Super że macie nową Psicę zdrówka dla niej i dla Was.
UsuńMiło Was poczytać! Dobrze, że u Was dobrze... :)
OdpowiedzUsuńNaoglądać się zdjęć nie mogliśmy tak dawno Was nie było!
Zdrowia!!! Niech choroby idą w chorobę, o! ;)
Hej hej, Was też miło widzieć u nas. Śledzę na bieżąco i udostępniam waszą zbiórkę wśród znajomych i coś tam na pewno poleciało :) Zdrówko najważniejsze dla Wszystkich :)
UsuńDziękujmemy za każde posłanie w świat! :)
UsuńOj najgorsza ta niepewność co wyjdzie z tego wszystkiego, eh...
🐇🐑Życzymy Wam: Spokojnych Świąt -
OdpowiedzUsuńnajlepiej w gronie kocim rodzinnym,
a jak już musicie koty zostawić to na krótko!
(a najlepiej wcale!) Oraz dużo zdrowia,
a także smaczności🥚 oraz mokrego... ogona🐣
Dziękujemy i Wam również Moc zdrówka i wszelkiej obfitości. My w Święta siedzimy w domku cała naszą gromadką :)
Usuń