Okazuje się że Shimi i Kuro (2)-Kun nie są rodzeństwem. Wczoraj rozmawiałam z panem Waldkiem i oświecił mnie że Shimi jest córką tej Koteczki ;
Natomiast Kuro jest synem jej córki (wspomniałam o podrostku a to jest koteczka) :
Obie koteczki miały po cztery młode, zostawiono im po jednym. Pojadą w przyszłym tygodniu na sterylki. Jeszcze jedna domowa karmi 2 tygodniowego kocurka i po odstawieniu też będzie poddana zabiegowi. Przyjęłam sobie za punkt honoru tego dopilnować. Maluchy brykają coraz bardziej i na chwilę wypuszczamy ich już do naszych rezydentów. Momo ma radochę a Baziu przyjmuje to ze stoickim spokojem jak na przyszywanego pra pra dziadka przystało :)
tak zabiegi sa ważne...
OdpowiedzUsuńAno tak, lepiej późno niż wcale.
UsuńPrzeraziłaś mnie tym tytułem. :) Z Ciebie jest idealna pomagaczka, aż mi szkoda, że tak się zakocisz :)
OdpowiedzUsuńPomagać będę nadal w miarę możliwości. marzyłam docelowo o 5 kotach no to rach ciach się zrealizowały już 4 ;) a że czas nie najlepszy tak to w życiu bywa, poza tym Baziu jest prawie człowiekiem ;) damy radę a Maluchy potrzebowały ratunku i są prze kochane.
Usuń