Dziś 3-cia rocznica odejścia za Tęczowy Most mojego ukochanego Pascala. Zasnął na zawsze wieczorem w swoim domku 3 marca 2012 w wieku 15,5 lat. Miał PNN.
Mimo że tej nocy Bazyli był spokojny i spał w pokoju kocim, sam tak zdecydował to ja przewalałam się z boku na bok nie mogąc zmrużyć oka. Chyba wspomnienia i obecna sytuacja nałożyły się na siebie przekraczając próg mojej wytrzymałości.
To prawda nastroje się udzielają. Ostatnie trzy noce były dobre, Baziu spokojnie śpi z resztą kotków,jakby czuł się lepiej. W tygodniu idziemy na badania. PNN to skrót od przewlekłej niewydolności nerek, częstej nieuleczalnej chorobie. Przemek z Tawerny dużo o tym pisał bo też tego doświadczyli. :*
A co to jest ten PNN?
OdpowiedzUsuńNie smutaj sie, bo Baziu odbiera Twoj nastroj... ♥
To prawda nastroje się udzielają. Ostatnie trzy noce były dobre, Baziu spokojnie śpi z resztą kotków,jakby czuł się lepiej. W tygodniu idziemy na badania. PNN to skrót od przewlekłej niewydolności nerek, częstej nieuleczalnej chorobie. Przemek z Tawerny dużo o tym pisał bo też tego doświadczyli. :*
Usuń